Moja ulubiona zabawa sensoplastyczna, która bardzo przypada do gustu większości dzieci! Jadalne farby.
Czego potrzebujemy? Dla urozmaicenia na zajęciach używam zazwyczaj dwóch przepisów. Jeśli nasze dziecko nie zjada już wszystkiego i będzie po prostu się bawić, tańszy i prostszy jest pierwszy przepić. Jeśli wiemy, że maluch wszystko pcha do buzi albo sami chcemy, żeby pobawił się także zmysłem smaku, zdecydowanie polecam drugi (często dzieci więcej zjedzą nią namalują) Przepis 1.
Dodatkowo:
0 Comments
Jedna z najprostszych "mikstur" sensorycznych. Przyjemna, bezpieczna i potrafiąca zająć dzieci niezależnie od wieku i wrażliwości sensorycznej. Czego potrzebujemy?
Co można z tym zrobić?
Poniżej trochę zdjęć z naszej zabawy :)
Nie radzę zostawiać młodszych dzieci, żeby bawiły się same. Zwłaszcza, że Asia (2,5 roku) potrzebowała regularnego wsparcia i podpowiedzi, co może jeszcze porobić. Pięcioletnia Łucja bawiła się prawie sama przez około godzinę. W razie czego piasek można po prostu zostawić na później - przykryć folią, przed kolejnym użyciem lekko zwiliżyć. Udanej zabawy! |
BlogTrochę o tym, co się u nas dzieje. Archiwa
Kwiecień 2020
Kategorie
Wszystkie
|